niedziela, 6 maja 2012

Mila na łące

Mila to mała hipiska. Nigdy nie dość jej różnych wzorów i kolorów. Ja też minimalizmowi mówię precz! Kołderkę uszyłam z pięknej tkaniny Liberty - jej jakość i uroda jest niezwykła. Podbiłam drobnymi groszkami. 


Korzyści z szytej kołderki to także idealny rozmiar - wreszcie nie jest ani za krótka, ani za długa, tylko dokładnie taka, by otulić i nie zatopić małej dziewczynki.



Turkusowe prześcieradło - DobranocPchlyNaNoc

sobota, 5 maja 2012

Szyje się...

Szyje się, szyje! Dłubie się z miłością waldorfskie lale, tworzy się śpiworki - kolejna porcja dużych dla tych, co wyrośli ze śpiworków początkowych. No i nowa kolekcja letnia tez już prawie gotowa. A w międzyczasie spodenki dla maluszków, kołderki na lato i inne. Aktualizowanie się na bloggerze czas zacząć!
Zaczynamy od pościeli dla lalek. Było łóżeczko dla Basi:



a także pościel z mojej ukochanej tkaniny, Penelopy:



niedziela, 5 lutego 2012

otulenie

z wełny owczej (szara włóczka) i merynosa (różowa), mięciutkie i od serca wydziergane. Bardzo lubię ten kocyk i dziewczynkę, która będzie się nim otulać:




takie kocyki dziergam na zamówienie, ale termin realizacji to ok. 2 miesiące - helas!

środa, 11 stycznia 2012

pościel do wózeczka

który będzie woził lale i misie małej Kalinki. miało być sielsko, retro i delikatnie.


 Ach, lubię takie zamówienia.

czwartek, 29 grudnia 2011

foremki

Siedzę nad nową kolekcją dużych śpiworków. Choć lubię przytulne kołderki, to wcale nie dziwię się kilkuletnim fanom śpiworków, którzy nie chcą się z nimi rozstawać. Chętnych na zamawianie giga-śpiworków z dzianiny zapraszam, nowy wykrój będzie gotów lada dzień. Gorzej jest z tkaninami - ładnej dzianiny z bawełny zdaje mi się, że w Polsce brak.... Ktoś widział? Póki co sprowadzam z Danii, ale to skomplikowane...
Tymczasem o śpiworkach napisały Foremki.
 Miło :-)

niedziela, 11 grudnia 2011

Ot, drobiazg

Lalczane pościele znajdą się w paczuszkach pod choinką u kilkorga dzieci. 
Jeszcze kilka sztuk zostało:


zdjęcie z Pchlego Targu

nowa kolekcja

Stuku stuk, stuka maszyna. Dokupić wełny, kończą się suwaki. Za oknem ciemno, a nowa kolekcja już gotowa, by rozpraszać szarugi i grzać maluszki.



Oto mój ulubiony, taki apetyczny. W lizaki!:


tu jest nowy, dzianinowy! Dzianinowych śpiworków będzie więcej, 
bo moi najmłodsi klienci podrośli 
i zaczynają chodzić. W dzianinowych śpiworkach jest to o wiele wygodniejsze.


czekoladowe brązy:




kołderka dla Maiji

Puchata w środku, w rozgrzewających kolorach. To kolejna kołderka dla Maiji, która rośnie jak na drożdżach. Ta kołderka też jest więc już całkiem spora i prawie kwadratowa. Spodobał mi się ten kształt - zachęca do zabawy w zagrzebywanie się i otulanie:

piątek, 21 października 2011

duży gość

Maluszki, które otulały się wełnianymi śpiworkami Batorysi od pierwszych dni, podrosły. Trzeba było uszyć coś większego. Oto jeden z modeli próbnych ( było ich więcej, ale poszły w świat zanim dążyłam je sfotografować):


Taki śpiworek jest w stanie pomieścić nawet trzyletnie dziecko, także można śmiało o nim mówić, że jest perspektywiczny.

jagodowi bracia

Na zewnątrz podobni, skrywają jednak różne wnętrza. Tymi śpiworkami żegnam się z jagodami i żurawinami w mojej kolekcji. Było mi bardzo miło!




Z nocnego miasta otulonego płaszczem przymrozków pozdrawia Was